Firmy z regionu świętokrzyskiego preferują tradycyjne kierunki eksportu

Według danych firmy Bisnode, firmy z województwa świętokrzyskiego sprzedają swoje towary głównie w Niemczech, na Ukrainie i we Francji. Podobny trend geograficzny widać również w raportach dotyczących ewentualnych partnerów biznesowych, które zamawiają regionalni eksporterzy. Coraz większe nasycenie rynku i rosnąca konkurencja sprawiają, że warto rozejrzeć się również za dalszymi, bardziej egzotycznymi rynkami, takimi jak chociażby kraje Ameryki Łacińskiej. Będzie to wymagało jednak dokładnej analizy sytuacji w danym regionie i skrupulatnego sprawdzenia firm, z którymi chcemy handlować.

Z danych wywiadowni gospodarczej Bisnode wynika, że firmy z województwa świętokrzyskiego wysyłają swoje towary głównie do Niemiec (29% udziału w regionalnym eksporcie). Na drugim miejscu znajduje się Ukraina (16%), na trzecim – Francja (11%). Wśród głównych rynków zbytu dla tutejszych firm są również Czechy i Rosja (po 10%), Słowacja (9%), Włochy (8%) i Węgry (7%). Jak podaje Bisnode, w 2014 roku świętokrzyscy przedsiębiorcy najchętniej sprawdzali potencjalnych partnerów biznesowych z Niemiec, Francji i Holandii. Może się jednak zdarzyć, że eksporter będzie chciał wejść na nowy rynek, o którym dotąd niewiele wiedział. Co wtedy?

Michał Kieras, Dyrektor Regionalny firmy Bisnode Polska w województwie świętokrzyskim, zwraca uwagę, jak ważna w takiej sytuacji jest analiza danego rynku. Przedsiębiorca powinien być świadomy ewentualnych zagrożeń politycznych, gospodarczych, walutowych i prawnych, które mogą okazać się dla niego sporym utrudnieniem. „Warto poznać dane makroekonomiczne, a także środowisko inwestycyjne danego kraju” – mówi Michał Kieras. Dobrze jest również dokładnie zbadać naszego kontrahenta, a także firmy, które z nim współpracują, przeanalizować ich kondycję finansową i moralność płatniczą. „Przedsiębiorcy, biorący udział w konferencjach Programu Rozwoju Eksportu, za jedno z głównych zagrożeń w handlu zagranicznym, wskazali właśnie niewiarygodnych partnerów biznesowych” – dodaje Michał Kieras.

Niewykluczone, że firmy z województwa świętokrzyskiego zaczną śmielej wychodzić z eksportem poza granice Europy. Trend taki widać bowiem w analizach Banku Zachodniego WBK. W 2014 roku, wśród rynków, na których zanotowano największe przyrosty eksportu polskich firm, znalazły się m.in. Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria, Arabia Saudyjska czy Maroko. „Polscy przedsiębiorcy powinni również zwrócić uwagę na kraje Ameryki Łacińskiej. Potencjał tego regionu jest bowiem przez naszych eksporterów wciąż niewykorzystany”- mówi Rafał Kozłowski, dyrektor Centrum Bankowości Korporacyjnej Banku Zachodniego WBK w Krakowie. W tej chwili eksport do tych krajów to ok. 1% eksportu ogółem. Tymczasem na polskie produkty czeka tam 600 mln konsumentów. „Program Rozwoju Eksportu, który przygotowaliśmy wspólnie z naszymi partnerami, ma ułatwić polskim firmom działalność na tych odległych rynkach” – dodaje Rafał Kozłowski.

Według Ewy Kwiecień, Dyrektor ds. Sprzedaży z biura terenowego Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A. w Krakowie, w Polsce mamy już ok. 100 tys. firm wysyłających swoje towary i usługi za granicę. To dowód, że eksport przestał być już domeną największych korporacji, a coraz większy udział mają w nim firmy z sektora MSP. „Nasze specjalności eksportowe to m.in. żywność, kosmetyki, meble a nawet… jachty i łodzie motorowe” – wymienia Ewa Kwiecień. Jak dodaje, wpływ na wzrosty w tej dziedzinie mają zarówno programy wspierające przedsiębiorców, takie jak chociażby Program Rozwoju Eksportu, a także coraz szersza wiedza na temat narzędzi ułatwiających i zabezpieczających wymianę handlową z zagranicznym partnerami biznesowymi. „Rośnie świadomość, jak ważne dla eksportera może być np. ubezpieczenie należności, ułatwiające windykację i zapewniające wypłacenie odszkodowania w razie ewentualnych strat” – dodaje Ewa Kwiecień.

 


dostarczył infoWire.pl